Lyrics Zdzisława Sośnicka

Zdzisława Sośnicka

Niech spadnie śnieg

Czy to Twój krok

Czy to Twój cień

Wiatr, ostry wiatr, który tnie

Jesienny dzień

Niech spadnie śnieg...

Czy to jest gra

Czy to jest fakt

To, co na pewno już wiem

Coś jest nie tak

Ja czekam na śnieg

Niech spadnie śnieg

Niech zatrze ślad

I pośród zasp

Zagubi drogę, co wiedzie

W niepewność i w lęk

Zasypie miasto, co śpi

Niespokojnie jak ja

Odgrodzi nas, odetnie świat

Nie szukał drzwi

Do moich snów

Mówisz, że zawsze otwarte

Przykro mi, lecz

Ja czekam na śnieg

Niech spadnie śnieg

Zasypie Twój próg

Niech zatrze ślad

I pośród zasp

Zagubi drogę, co wiedzie

W niepewność i w lęk

Zasypie miasto, co śpi

Niespokojnie jak ja

Odgrodzi nas, odetnie świat

Czy to Twój krok

Czy to Twój głos

Tych kilka chwil może zmienić

Odmienić nasz los

Bo, gdy spadnie śnieg

Choć raz między nas

Stopimy go wnet