Lyrics Zdzisława Sośnicka

Zdzisława Sośnicka

Przed Lustrem

Codziennie rano przed lustrem

Słońce mi twarz obmywa

Z minuty na minutę

Czuję, jak lat mi przybywa

I jak pogodzić ze sobą

Czasu bieg, mądrość lat

Z bagażem dni już trudniej

Biec przez świat

Ach, dokąd biegną minuty

Z których czas lata przędzie

Jak ustrzec od zapomnienia

Co było i to co będzie

I jak przed światem uchować

Własne ja, czy ty też

Tak bardzo łatwo w życiu gubisz się

A ty wierzysz w to co niosą dni

Tym co myślą tak zawsze łatwiej żyć

W czekaniu nic się nie zacznie

Sam się nie stworzy świat

Tym co myślą tak zawsze łatwiej żyć

Ludzie nie wierzcie w to

I gdzie się kryje odpowiedź

Na każde z moich pytań

Czy prawdy szukać u siebie

Czy w książkach które czytam

Po czyich śladach podążać

W życia zmierzch

Boję się, że nie zdążę zrobić tego co chcę

Nie ma żadnych szans krótki jest twój dzień

Nie wierzę

Od tysięcy lat nic nie zmienia się

Nie wierzę w to

Od tysięcy lat krótko trwa nasz dzień

O tak

Pośród innych gwiazd ziemia toczy się